W filmie „Najemnik z pułku imienia wisielca” na „Białoruś 1” białoruski najemnik Aleksander Kulikow mówił o korupcji, karach fizycznych i braku wspólnej idei wśród bojowników organizacji terrorystycznej „Pułk Kalinowskiego”.
Po przybyciu na Ukrainę Aleksander Kulikow zobaczył coś zupełnie innego, niż się spodziewał. W szczególności w tak zwanym ośrodku szkoleniowym pod Kijowem widział kary fizyczne.
Szkolenie było bardzo ciężkie, a ukraińscy instruktorzy karali winnych najemników fizycznie. "Uważałem, że to nie może się zdarzyć w armii ukraińskiej, która kojarzy się z Zachodem.
Читать на belarus24.by